Pacierz

Patrycja Markowska

Złożyłeś kwiaty Boże 
u mych stóp gdy dałeś świat 
skropiłeś łzami mój, najgłębszy punkt 
bym mogła czuć 

A ja nie umiem dalej sama iść 
choć pierwsze kroki pokazałeś mi 
gasnę ze zmierzchem dzisiaj znów 

Swym dużym pędzlem 
malowałeś mi 
dach z rajskich gwiazd 
pod stopy zieleń boską 
dałeś mi i nocy smak 

A ja nie umiem dalej sama iść 
choć pierwsze kroki pokazałeś mi 
gasnę ze zmierzchem dzisiaj znów 
pogłębiam tylko smutek mój 

A tu pięknie może być 
a tu pięknie może być 
tak, tak... 

Nie schowam się przed tobą, nie 
poradzę sobie zwalczę lęk 
przedzierać się przez każdy dzień 
nauczę się 

Nie schowam się przed tobą, nie 
poradzę sobie zwalczę lęk 
przedzierać się przez każdy dzień 
nauczę się 

Próbuję spłoszyć 
kilka sekund złych 
i osuszyć łzy 
chcę okryć szczęściem 
nienajlepsze z chwil 
nie przypominaj mi ich 

Bo tu pięknie może być 
bo tu pięknie może być 
tak, tak... 

Nie schowam się przed tobą, nie 
poradzę sobie, zwalczę lęk 
przedzierać się przez każdy dzień 
nauczę się 

Nie schowam się przed tobą, nie 
poradzę sobie zwalczę lęk 
przedzierać się przez każdy dzień 
nauczę się