Prostuj się

Borixon

Sie prostuj kurwo, ta 
Dmuchawe płazy chcą nami rządzić 
W końcu pójdzie przeładunek i się kurwa skończy 
Sie ta kurwa sprzeniewierzy się najwyższej obleży 
Zobacz jak na czym pracuj by przeżyj 
Pozdrawiam osiedlowe żyły co (co) tępią dziadostwo 
Z tymi kurwami trzeba na ostro 
Jebać niebieskie pały 
Co matce syna zabrały 
Chuj was składał kaczały 
Wyjebane pedały 
Trzeba zrobić coś dla świętej pamięci chłopaków 
My dopiero zrobimy porzytek z naszych gnatów 
Postawa sztywna nie giętka 
Dla nas to najlepsze, a dla kurwy zjebka 
Już nie wystarczy metka, sie prostuj kurwo 

No co ty kurwa się wyprostuj gnoju 
Zapisany hardcore na papierowym zwoju 
Zapisany na piątym tracku 
No co ty kurwa, sie wyprostu dzieciaku 
Zapierdalasz zgarbiony, ciekawe na chuj 
Nie wierz o tym, że to psuje wizerunek twój 
Nie odpierdalaj z kolegami, nie leć w chuja 
Ten kawałek sztywno trzyma, nie buja 
I nie alleluja bo to nie w tą stronę 
Chcesz zobaczyć twarze zawiedzionę, wkurwione 
Jak zjeżdzają w twoją stronę 
Konsekwencję zgarbionych czynów 
Chcesz zobaczyć twarzę skurwysynów 
Ty weź lepiej nie proś się o to 
Ty weź zastanów się nad tym idioto 
Po co to robisz, jeszcze raz się pytam po co 
Takich twardych jak ty wielu było 
Nabawili się kontuzji, tak to, tak to się skończyło 

Prostuj się bo utnę twój garb 
Kurwa twoja wyjebana w dupę mać rap 
Zaschnięte strupy przeszłości zdrap 
Lepa, do przodu wypierdalaj z trepa 
Wkurwiony jak Zajka pod pocztowym urzędem 
Byłem tu i zawsze tu będę 
A dla całej reszty kurwa knebel w gębę 
Nie naostrze noży, niech będą tępe 
Z KNT podjadę tam saporo 
Słyszałeś baus na którego wszyscy pierdolą 
Dzięki niemu skurwysyny zarobię sporo 
To los mój, a ty kurwa się prostuj 

Na Chylcińskiej leszczy szukają 
Dobre chłopaki się zrywają i patenty znają 
Wpierdala się państwo, na ulicach króluje hamstwo 
Monitoring w prywatne, na komendzie w państwowe 
Jeśli lache w nich wykładasz masz podejście zdrowe 
Dla nich selavi to pietnastopą podkowe 
Akcje super hardcorowe 
Kurwy szczekaczki, my telefony komórkowe 
Chłopaki z polmosa kładą chuj na krawężnikosa 
Ktoś się zerwał rzucił sztosa 
A ty prostuj się kurwo, prostuj 
Skurwiałe, zgarbione psy po osiedlach chodzą 
Głupie pedały myślą, że przewodzą 
Do dobrych chłopaków spisywać podchodzą 
Na chuj, niech po tym chodzą 
Tak im życzę, kamienie, nożyce tak wygląda starcie 
Kamienie to my, mówię to otwarcie 
Kolejne wsparcie dla nas to delicje 
Nie wolno pić na ławcę piwa, jebać prohibicję 

Prostuj sie x4 

Jebane kurwy jarają brauna 
A tu w samochodzie od jointów sauna x8