Nagle

Anna Maria Jopek

Nagle coś się kończy, jakby runął tobie śiat 
Pragneisz cofnąć czas na próżno 
Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans 
Słów na które już za późno... 

I zapominasz co dnia, że każda chwila do dar 
Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad 

Nie ma sytuacji w której wolno ci się bać 
Że na miłość jest za późno... 

Nagle ktoś ci bliski znika zanim powiesz mu, 
Że dla ciebie był jedyny... 
Nagle życie minie jakbyś nigdy nie żył, 
A ty nie będziesz tu bez winy 

I zapominasz co dnia, że każda chwila do dar 
Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad 

Żyjesz tu bez próby, ucieka ci sens 
A tego co nagłe unikać wciąż chcesz 
I pytasz i kryjesz, 
Modlisz i boisz się 

Szczęście przyjdzie nagle i w przebraniu które znasz 
Spróbuj dostrzec je na nowo.. 
Dotknie twoich żagli, lekko muśnie twoją twarz 
Spróbuj zawsze być gotowym. 

Nie zapominaja co dnia, że każda chwila do dar 
Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad 

Nie ma sytuacji w której wolno ci się bać 
Że na miłość jest za późno...